„Jestem pielęgniarką aborcyjną - mam nadzieję, że Wielka Brytania nie pójdzie drakońską drogą Ameryki”


W zeszłym tygodniu Adriana Smith, kobieta z martwym mózgiem, której rozkładające się ciało utrzymywano przy życiu, aby jej dziecko mogło się urodzić , została w końcu odłączona od aparatury podtrzymującej życie. Noworodek, nazwany Chance, ważył zaledwie 1 funt 13 uncji.
Ta sprawa zszokowała tych, którzy już wcześniej byli oburzeni kontrowersyjnym uchyleniem wyroku w sprawie Roe vs. Wade w USA, posunięciem, które już doprowadziło do śmierci kobiet po odmowie udzielenia im ratującej życie opieki.
Prawo stanu Georgia zabrania aborcji po wykryciu bicia serca płodu, około szóstego tygodnia ciąży. Adriana była w ósmym tygodniu ciąży, gdy orzeczono u niej śmierć mózgu, co oznaczało, że jej rodzinie odmówiono godności pożegnania się na własnych warunkach.
Ale czy możemy zobaczyć takie straszne historie rozgrywające się w Wielkiej Brytanii w niedalekiej przyszłości? Pielęgniarka rozwoju zaawansowanej praktyki Kendall Robbins, która na co dzień styka się z rzeczywistością zwolnień, uważa, że nie.
CZYTAJ WIĘCEJ: 2-funtowe dziecko kobiety z martwym mózgiem będzie miało „trudny początek”, ponieważ lekarze przygotowują się do odłączenia matki od aparatury podtrzymującej życie
Kendall pochodzi z USA, obecnie pracuje w klinice aborcyjnej i wazektomii MSI Choices Central London, gdzie personel wykonuje głównie aborcje farmakologiczne, a także oferuje usługi związane z wazektomią i antykoncepcją.
37-latka wcześniej pracowała w dziedzinie międzynarodowych stosunków kulturalnych. Jej zainteresowanie nierównościami w opiece zdrowotnej, wynikające z pracy za granicą, gdzie pomagała bezbronnym kobietom, ostatecznie skłoniło ją do podjęcia innej ścieżki kariery.
W wywiadzie dla Mirror Kendall z zadowoleniem przyjęła niedawną historyczną poprawkę, która zdekryminalizuje kobiety, które same przerywają ciążę . W ciągu ostatnich trzech lat sześć kobiet stanęło przed angielskim sądem, oskarżonych o przerwanie lub próbę przerwania ciąży w sposób nielegalny.
Zauważając, że osoby dotknięte chorobą są z reguły „bardzo podatne na zranienie z różnych powodów”, Kendall powiedział: „Uważałem, że przerażające jest obserwowanie wzrostu liczby postępowań karnych, w których badano osoby pod kątem martwych urodzeń. To okropne. Wyobraź sobie, że urodziłeś martwe dziecko, a następnie policja cię przesłuchuje.
„Mieliśmy przypadki, gdy policja dosłownie pojawiała się przy łóżku pacjentki, u której potencjalnie doszło do poronienia. Myślę, że usunięcie tego strachu jest naprawdę ważne, ponieważ są to kwestie, które muszą być między pacjentką a jej lekarzem”.
Jednak osoby pracujące w terenie nie zawsze czuły się tak pozytywnie. Zanim jesienią ubiegłego roku wprowadzono Bezpieczne Strefy Buforowe, zarówno pracownicy, jak i pacjenci byli narażeni na nękanie przez wrogich protestujących, którzy zbierali się przed klinikami.
Wraz ze wzrostem nastrojów antyaborcyjnych w USA, ten szczególny nurt gorliwej myśli przedostał się na brytyjskie brzegi. Miało to przerażające konsekwencje dla Kendall i jej kolegów, którzy zauważyli „wzrost” częstszych protestów gromadzących się przed kliniką w celu poparcia ich kampanii 40 Days for Life.

Kendall wspominał: „Byli dość negatywną obecnością. Zwykle byli to mężczyźni, a czasem kobiety, ale wiesz, to ta sama grupa ludzi. I mogli robić takie rzeczy jak cicha modlitwa, ale mogli też śpiewać. I rozdawać ulotki z tymi informacjami, a czasem aktywnie blokować ludzi w klinice lub nękać personel, używając wyzwisk, tego typu rzeczy”.
Było to szczególnie trudne podczas rozmów z klientami w pokojach wychodzących na ulicę, gdzie musieli trzymać otwarte okna. Śpiew protestujących byłby słyszalny, gdy omawiano szczegóły osobiste, a grupa mogłaby być nawet widoczna dla pacjenta przez ramię pielęgniarki.
Zdarzały się sytuacje podczas ćwiczeń przeciwpożarowych lub spotkań zespołu, gdy członkowie personelu musieli znosić protestujących, którzy nazywali ich „mordercami”, gdy wychodzili na zewnątrz. Kendall pamięta jednego mężczyznę, z którym „trochę się wgapiała”, który „uwielbiał stać za drzwiami i nawiązywać kontakt wzrokowy”,
Co przerażające, zdarzały się również przypadki, w których personel, który wcześniej opuścił klinikę, był śledzony przez te osoby w dalszej drodze – przerażające przypomnienie sytuacji, w jakiej znaleźli się ich koledzy w USA, którzy byli ofiarami przemocy, a nawet zabójstw za świadczenie usług aborcyjnych.
Jak wyjaśnił Kendall, tego typu „inwazyjne” zachowanie odbiło się również na pacjentach, z których niektórzy musieli radzić sobie z byciem fotografowanymi. Było to szczególnie niebezpieczne dla bardziej wrażliwych kobiet narażonych na przemoc domową lub przemoc opartą na honorze, a jednocześnie naruszało prywatność w sposób stygmatyzujący, który prawdopodobnie nie wydarzyłby się w przypadku żadnej innej procedury medycznej.
Po uchwaleniu ustawy Safe Buffer Zone, nielegalne jest teraz, aby ktokolwiek celowo lub lekkomyślnie wpływał na decyzję osoby o skorzystaniu z usług aborcyjnych, utrudniał im to lub powodował nękanie lub cierpienie u osób korzystających z takich klinik lub pracujących w nich. Obowiązuje w promieniu 150 metrów od dostawcy usług, osoby uznane za winne złamania prawa będą musiały zapłacić nieograniczone grzywny.
Na szczęście Kendall nie była świadkiem takiego nękania od czasu wprowadzenia stref buforowych Safe Buffer Zones. Obecnie personel MSI Choices może skupić się na zapewnianiu „sprawiedliwej, bezstronnej i wspierającej opieki”, usługi, która może obejmować wszystko, od rozwiązywania problemów związanych z ochroną po oferowanie poradnictwa w zakresie antykoncepcji.

W oddziale w centrum Londynu personel specjalizuje się w przeprowadzaniu wczesnych aborcji farmakologicznych, w których stosuje się tabletki zamiast zabiegów chirurgicznych, na które nie ma tu miejsca.
Kendall, która jest „pasjonatką” swojej pracy, rzucając nieco światła na swoją codzienną rutynę, powiedziała: „Zazwyczaj moja codzienna praca polega na sporządzaniu listy osób, które zgłaszają się na wczesną aborcję farmakologiczną lub na wstępnej ocenie przed aborcją chirurgiczną.
[...] „Kiedy ktoś się z nami kontaktuje, może sam się zgłosić. Może więc dosłownie zalogować się online, zadzwonić do nas, skorzystać z funkcji czatu, zrobić wszystkie te różne rzeczy. A pierwszym krokiem, jaki musi wykonać, kiedy się z nami kontaktuje, jest umówienie się na wizytę konsultacyjną, podczas której zbieramy całą historię medyczną. Zasadniczo, ktoś jest początkowo oceniany w ten sposób i zwykle odbywa się to przez telefon. Czasami odbywa się to twarzą w twarz, ponieważ ktoś potrzebuje tłumacza. A kiedy zbieramy wszystkie te informacje medyczne, to jest to pierwszy krok w kierowaniu jego opieką”.
W tym momencie pacjentka zostanie przebadana, aby sprawdzić, czy kwalifikuje się do telemedycyny, co oznacza, że może przyjmować tabletki w domu bez konieczności wizyty w klinice. Kendall kontynuowała: „Więc zbadamy ryzyko ciąży pozamacicznej i sprawdzimy, czy jej ostatnia miesiączka była wiarygodnym szacunkiem ciąży i czy są jakieś obawy z tym związane.
„Wtedy mają w pewnym sensie wybór. Mogą albo skorzystać, jeśli kwalifikują się do tego, z telemedycznej wizyty, która następnie odbywa się przez telefon. W dowolnym momencie pielęgniarka udzielająca telemedycznej wizyty może zmienić zdanie, albo lekarze, i powiedzieć, że potrzebują skanu.
„Albo mogą zdecydować się na osobiste spotkanie ze mną, inną pielęgniarką, albo mogą potrzebować przyjść i wykonać to badanie”.
W „typowy dzień” Kendall zwykle przyjmowała około 12 pacjentów. Podzieliła się: „Podczas każdej wizyty przeglądaliśmy ich historię medyczną, robiliśmy badanie USG, które miało potwierdzić ciążę. I dla nas bardzo ważne jest, aby ludzie zawsze mieli wybór, czy zobaczą badanie, czy dowiedzą się o badaniu. I mają również możliwość nie dowiedzenia się niczego.

„To od osoby zależy, jak to doświadczenie będzie dla niej wyglądać. Zapewniamy również naprawdę, naprawdę rygorystyczne zabezpieczenia, co jest bardzo, bardzo ważne, ponieważ kobiety w ciąży są narażone na znaczne ryzyko zabójstwa kobiet, bardziej niż ogół populacji, i są narażone na inne rodzaje nadużyć. Więc jeśli zidentyfikujemy którąkolwiek z tych rzeczy, możemy wdrożyć wsparcie”.
Mniej znana część pracy Kendall obejmowała kierowanie pacjentów do lekarzy rodzinnych, służb socjalnych, organizacji charytatywnych i innych dostawców opieki zdrowotnej, w zależności od potrzeb danej osoby, a także oferowanie dalszych badań. Ostatnia część wizyty obejmowała szczegółowe omówienie leków z pacjentem. Wyjaśniła: „Mogą zabrać wszystko do domu, jeśli chcą, lub mogą wybrać pierwszą tabletkę ze mną”.
Według Kendall, powszechnym błędnym przekonaniem jest to, że większość osób, które przekraczają drzwi kliniki, to młode dziewczyny. Jednak ponad połowa z nich jest już matkami. Kendall powiedziała nam: „To naprawdę duża decyzja w kwestii planowania rodziny, więc czasami rozmawia się z ludźmi, którzy są w takich sytuacjach, że mówią: »To coś, co jest naprawdę szkodliwe dla moich innych dzieci z różnych powodów« lub po prostu nie znajdują się w takiej sytuacji życiowej, w której czują, że mogą zapewnić opiekę”.
Wszyscy, którzy przychodzą do kliniki, otrzymują szereg wsparcia od doradców i psychologów, a także wsparcie od lekarzy, jeśli potrzebna jest dodatkowa porada medyczna. Naturalnie, jak w przypadku każdej pracy w służbie zdrowia, świadczenie usług aborcyjnych wiąże się z własnym zestawem wyzwań.
Kendall porozmawia z kobietami z różnych skomplikowanych sytuacji i może to być pierwszy raz, kiedy opowiedzą o swoich problemach pracownikowi służby zdrowia. Kendall musi również przygotować pacjentki do fizycznych realiów samego zabiegu, który, choć bezpieczny, może być również „bardzo bolesny”.
Oczywiście, istnieją typowe wyzwania, z którymi mierzy się tak wiele pielęgniarek w Wielkiej Brytanii XXI wieku, od presji po ograniczenia czasowe. Jak zauważył Kendall, „Zawsze chcesz spędzać więcej czasu z ludźmi, aby upewnić się, że mają wszystko, czego potrzebują, że wracają do domu i czują się pewnie w tym, co robią, a także w kwestii faktycznego przyjmowania leków, aby czuć, że rozumieją cały system”.
Ale wtedy bierzesz pod uwagę, że jest to procedura, na którą wiele osób nie miało zbyt wiele czasu, aby się przygotować, ponieważ życie często „wchodzi w drogę” na każdym kroku. Kendall wyjaśnił: „To nie jest rodzaj wizyty, na którą ktoś umawia się tygodniami i tygodniami. Życie wchodzi w drogę. I tak mamy ludzi, którzy spóźniają się z powodu podróży pociągiem, jeśli przyjechali z daleka, lub z powodu problemów z opieką nad dziećmi, to jest duży problem, który mamy. Po prostu staramy się upewnić, że możemy przyjąć każdego, gdy tylko będzie chciał być widziany”.

Podobnie jak wiele kobiet, Kendall wie z własnych doświadczeń, jak ważna jest ta dziedzina opieki zdrowotnej, ale zbyt często opieka aborcyjna pozostaje tematem tabu. Uważa, że ta utrzymująca się stygmatyzacja może zostać pokonana przez ludzi, w tym osoby o wysokiej renomie i gwiazdy, dzielące się swoimi osobistymi historiami.
Chociaż charakter jej pracy może wydawać się ciężki, Kendall znalazła wiele pozytywnych momentów w swojej karierze. Wyjawiła: „Jednym z moich ulubionych feedbacków, jakie kiedykolwiek otrzymałam, był ten, kiedy zaczynałam i pacjentka zostawiła mi wiadomość, w której napisała: „Naprawdę doceniam to, że pielęgniarka jakoś mnie rozśmieszyła w naprawdę trudnej dla mnie sytuacji”. Po prostu opowiedziała o tym, jak odeszła i poczuła się naprawdę usatysfakcjonowana tym doświadczeniem. Czuła wsparcie, nie czuła się samotna w tej sytuacji i była pewna tego, co się wydarzyło”.
Kendall czerpie również satysfakcję z sytuacji, gdy w trudnych sytuacjach związanych z ochroną, gdy wdrożyła bardzo potrzebne wsparcie dla danej osoby, „i być może pomogła jej wyjść lub podjąć krok w tym kierunku”. Zastanawiała się: „Ostatnio w wiadomościach pojawiło się kilka okropnych historii o naprawdę niepokojących przypadkach zabójstw kobiet. Myślę, że wiedząc, że być może odgrywasz swoją rolę w zapobieganiu czemuś takiemu, eskalując te zgłoszenia”.
Zgodnie z zasadą Global Gag Rule organizacjom takim jak MSI zabrania się otrzymywania funduszy od rządu USA, ponieważ świadczą usługi aborcyjne, ograniczając dostęp do takich usług jak planowanie rodziny i centra położnicze w ramach kampanii, która według obaw Kendalla „doprowadzi do śmierci milionów ludzi”
Jednak ostatecznie Kendall ma nadzieję, że świat „nadal zmierza we właściwym kierunku” na tym froncie. Sondaże pokazują, że Brytyjczycy w zdecydowanej większości nie są reprezentowani przez tych, którzy idą w protestach March for Life – corocznym wydarzeniu antyaborcyjnym finansowanym przez USA, które ma się odbyć ponownie we wrześniu.
Ponadto, jak zauważył Kendall, pojawiły się oznaki postępu w innych częściach świata, a ponad 60 krajów i terytoriów zliberalizowało swoje ustawodawstwo dotyczące aborcji w ciągu ostatnich 30 lat. Spośród nich, zgodnie z International Planned Parenthood Federation (IPPF), tylko cztery, w tym USA, odnotowały regres.
Jako Amerykanka, która regularnie słyszy niepokojące historie o ustawodawstwie aborcyjnym z domu, Kendall jest „dumna, że może być częścią zapewniania” kobietom dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej. Powiedziała: „Miło jest pracować w klinice, która jest oddana temu zadaniu, ponieważ oznacza to po prostu, że wszyscy, którzy tu pracują, mają podobne poglądy, że wiesz, że mam nadzieję, że ludzie, którzy przychodzą, czują to i czują, że jest to przestrzeń bez osądów i że są tutaj z pielęgniarką, która chce ich wspierać”.
Masz historię do opowiedzenia? Napisz do mnie na [email protected]
CZYTAJ WIĘCEJ: Parlamentarzyści popierają znaczącą zmianę prawa aborcyjnego mającą na celu dekryminalizację kobiet – zobacz, jak głosował Twój parlamentarzystaDaily Mirror